Z życiem jest jak z syropem z mniszka – by wyciągnąć z niego to, co najlepsze, trzeba w nim od czasu do czasu zamieszać.

Wieś – spokój i cisza. To tylko pozory. W niewielkiej wiosce na Powiślu jak w soczewce skupiają się problemy małe i duże. Karolinie nie daje zasnąć pomysł, który w jej rodzinnej miejscowości chce zrealizować pewien doktor. Hani sen z powiek spędza nazbyt gadatliwa teściowa i milczący od dłuższego czasu syn. W idyllicznym otoczeniu nie umie się odnaleźć doktor Maciej, który uciekł od wielkomiejskiego zgiełku. Podczas kilkudniowego pobytu na wsi Monika rozgrzebuje stare rany. A pod powierzchnią teraźniejszości wciąż pulsuje historia wydarzeń z czasów II wojny światowej, na wspomnienie której trudno zmrużyć oko. Pod naszym niebem to dowcipny i wciągający debiut. Powieść zachwycająca w swej prostocie. Kalejdoskop postaci z krwi i kości, z którymi aż żal się rozstać. Opowieść o tym, że gdy niebo się wali na głowę, z pomocą przychodzi drugi człowiek. Wieś to w końcu cisza, spokój i… jej mieszkańcy.

ak wygląda prawdziwe życie! Sylwia Kubik pokazuje nam wycinek polskiej rzeczywistości z wszystkimi jej blaskami i cieniami. Dla mnie najcenniejsze w tej książce jest to, że walczy z zaściankowością i stereotypami. Nie wiem, czy autorka ma takie plany, ale już z niecierpliwością czekam na kolejne tomy. 

                                                Agnieszka Łopatowska, Interia.pl

„Pod naszym niebem”, czyli najprawdziwszy patchwork ludzkich losów i emocji!

„Pod naszym niebem” przypomina piękną, kolorową, połączoną z dziesiątek, setek kawałków o różnych kształtach patchworkową kołdrę. Każdy kawałek to inny człowiek i inna opowieść, ale ponieważ wszystkich ich, wcześniej czy później, los zetknął w Brzozówce, ich życiowe ścieżki się posplatały nawzajem, a czasem wręcz zaplątały i latami nie mogą rozplątać. Ale choć trafi się gdzieś czasem jakiś krzywy, niepasujący ścieg ( jak choćby gburowaty odludek Stefan ), nie ma on wpływu na obraz całości. Ba, staje się jej nieodłączną, ważną, konieczną cząstką bez której szwy by się popruły i w najlepszym razie powstałaby dziura.

Nienaczytana o debiucie Sylwii Kubik

Myślę, że “Pod naszym niebem” to książka dla kobiety w każdym wieku. Autorka zadbała bowiem, aby pośród jej bohaterów znalazły się postaci, których problemy mogą być bliskie zarówno nastolatce, kobiecie w średnim wieku, jak i seniorce. Ciepła, przepełniona miłością opowieść o radości z tego co posiadamy, o umiejętności akceptacji bliźniego bez względu na jego negatywne nastawienie do nas i całego świata.
 

Granice.pl Łączenie sacrum z profanum

Pod naszym niebem to autentycznie wciągająca, mimo wszystko lekka, ale też skłaniająca do refleksji opowieść o życiu i o tym, że to my decydujemy o jego kształcie. Bohaterowie powieści to w większości ludzie wierzący, którzy stawiają Boga w istotnym miejscu swojego życia. Jest zatem czas na modlitwę czy świętowanie, ale jest też miejsce na codzienne obowiązki. Żadna z tych sfer – ani sacrum ani profanum – nie przysłania w powieści drugiej, ale stanowi świetne jej dopełnienie. Jak w życiu katolickich, wierzących rodzin.
 
 

Przystanek szczęścia

Cudowny debiut! Oby więcej takich autorek nam przybywało.

Tę książkę czyta się jednym tchem. Są przesympatyczne dialogi z małą Gabrysią, które niejednokrotnie rozbrajają czytelnika. W ciekawy sposób autorka pokazała też jak rozmawiać z małym dzieckiem o śmierci i stracie bliskiej osoby. Smutne momenty, jakie spotykamy w tej historii, autorka przekazała w  delikatny sposób. Powoduje to, że jesteśmy świadomi przesłania, jakie płynie z książki.
 

Papierowy bluszcz Sylwia Kubik - słoneczne pióro

Sylwia Kubik ma szalenie lekkie i słoneczne pióro. Debiut autorki sprawia, że w serduchu odczuwa się pewnego rodzaju spokój i ciepło oraz poczucie bezpieczeństwa, które na długo w nim gości. Opisy pozwalają wyobrazić sobie każdy, nawet najdrobniejszy szczegół wsi i jej mieszkańców – piękne krajobrazy, urocze domy, ale i twarze ludzi, często poorane zmarszczkami i doświadczeniami wypisanymi na twarzy.
Dialogi prowadzone przez autorkę są bardzo naturalne, jak gdyby pisało je samo życie. Udało się w nich Sylwii Kubik uchwycić całą paletę emocji i uczuć, które czuć na każdej stronie.
 
 

Matka książkoholiczka "Książka Sylwii Kubik to prawdziwa opowieść o ludzkich losach"

Książka wzrusza, jest niezwykle ciepła i kojąca, na swój sposób taka… nie wiem wyciszająca 🙂 Na pewno skłania do myślenia, ma przesłanie i wiele możemy wynieść z tej lektury. Podobał mi się klimat tej powieści, bo można bardzo mocno się zaprzyjaźnić się z niektórymi bohaterami. 

Gypsy Girl recenzuje "Ta książka to był strzał w dziesiątkę."

Potrzebowałam powieści,  która pozwoli mi sie wyciszyć,  ale nie nudzić. Bo moi drodzy, w książkach Sylwii nie ma nudy. Wręcz przeciwnie. Czytając tę książkę nie miałam czasu na nudę. Akcja wciągnęła mnie od pierwszej strony. Nie mogłam oderwać się od problemów bohaterów i z wypiekami na twarzy czytałam jak dają sobie z nimi radę. Tym bardziej,  że autorka naprawdę dobrze wykreowała swoich bohaterów.

Tatiasza i jej książki Wciągająca powieść obyczajowa, w której każdy znajdzie cząstkę siebie.

Akcja w powieści toczy się spokojnym rytmem, ale nieustannie zaskakuje i wywołuje ogromne emocje. Autorka snuje swą opowieść niesamowicie realnie i pięknie. Język, jakim operuje jest bardzo lekki, płynny, obrazowy. Czytanie było prawdziwą przyjemnością. Nie ma tu słodzenia, lukrowania, za to prawdziwe, trudne życie na wsi. Walka z codziennością, ciężka praca wyznaczana porami roku. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie. To ludzie z krwi i kości, bardzo prawdziwi.

Książkowe podróże Agi Z całego serca polecam 💓💗

“Pod naszym niebem” jest to ciekawa, wzruszająca opowieść, która wciąga i zaciekawia już od pierwszych stron. Dzięki tej książce możemy poznać wiele rożnych historii, które wzbudzą w nas wiele emocji. Czuć, że autorka pisze prosto z serca. Książka urzekła mnie zarówno historiami współczesnymi, jak i tymi wyciągniętymi z zamkniętych szuflad pamięci, wspomnień, które bolą, wspomnień z wojny.